30/08/2016

Tajska zupa z mango i trawą cytrynową

Zupa powstała przez przypadek z potrzeby stworzenia szybkiego obiadu, z tego, co akurat miałam w domu. Jakiekolwiek nie byłyby powody, wyszła bardzo smaczna i tym razem - dla odmiany - niezbyt pikantna. Polecam baaardzo :)

 Składniki (na 4 porcje):

ok. 1-1,5 litra bulionu 
1 filet z indyka
100g ryżu
1 mango
1/2 puszki mleczka kokosowego
2 ząbki czosnku
1 łodyga świeżej trawy cytrynowej
1/2 cytryny
1/4 łyżeczki pasty curry (u mnie łagodna)
1/2 papryczki chili
1/4 łyżeczki sproszkowanego imbiru (można zastąpić 1 cm świeżego)
1/4 łyżeczki kurkumy

Ryż ugotować al dente, odstawić w ciepłe miejsce do napęcznienia. Do bulionu wlać mleczko kokosowe, dodać pastę curry, rozbitą trawę cytrynową, kurkumę, imbir oraz zmiażdżony czosnek. Przykryć pokrywką, zagotować. Filet z indyka umyć, oczyścić, pokroić w kostkę, dodać do zupy. Gotować tak długo, aż mięso będzie miękkie. Po tym czasie dodać sok wyciśnięty z połowy cytryny oraz pokrojone w kostkę mango. Gotować jeszcze ok. 3 minut. Wyjąć trawę cytrynową.
Ryż nakładać do miseczek, zalać zupą. Na wierzch ułożyć kilka krążków papryczki chili. Smacznego :)


24/08/2016

Kompot z glubek

Nie, nie chcę uczyć Was gotować kompotów! :) Tym wpisem chciałam powrócić do mojego dzieciństwa, kiedy chodziło się na glubki. Ci, którzy są z Poznania zapewne wiedzą o co chodzi, a Ci, którym słowo to absolutnie z niczym się nie kojarzy podpowiem, że są to małe śliweczki znane zapewne szerzej jako mirabelki. Owoc obecnie niestety trudno dostępny w sprzedaży i raczej dziś zapomniany, a szkoda, bo pyszny i można co nieco z niego wykombinować. Teraz (po ponad 20 latach) chodzę na glubki z moim synem :D Uwielbiamy wprost te bździągwy. Jednak.... wracając do tematu. Kompot jest kwaskowaty, ale to dobrze, bo latem świetnie gasi pragnienie.  A jak już wypijecie cały, to trzeba koniecznie wydobyć glubki z kubka - najlepiej palcami - i zjeść :D 
No i jak? Narobiłam Wam apetytu?

Składniki:

3-4 szklanki glubek
ok. 1-1,5 litra wody
4 czubate łyżki cukru
jedno opakowanie cukru wanilinowego

Glubki umyć, pozbawić liści i ogonków, wrzucić do garnka, zasypać cukrem, zalać wodą i ugotować do miękkości. Wypić tego samego dnia albo przechowywać w lodówce. Smacznego :)

P.s. Aha zapomniałabym: UWAGA NA PESTKI !!!




22/08/2016

Crumble z owocami lata pod kokosową kruszonką

Uwielbiam owoce zapiekane pod chrupiącą kruszonką. Deser robi się błyskawicznie i jeszcze szybciej zjada. Zapewne każdy z Was stworzył już niejedno crumble, a jeśli nie, to musicie koniecznie spróbować. Potrzebne składniki zazwyczaj zawsze mamy w domu, więc do dzieła!

Składniki (na dwie porcje):

kruszonka:
3 czubate łyżki mąki
3 czubate łyżki cukru
2 łyżki wiórków kokosowych
2 łyżki miękkiego masła

dodatkowo: 
ulubione owoce

Owoce umyć, ułożyć na dnie naczynia żaroodpornego mniej więcej do połowy wysokości. Przygotować kruszonkę: w misce wymieszać mąkę, cukier i wiórki kokosowe. Dodawać stopniowo masło ucierając palcami wszystkie składniki, aby utworzyły się charakterystyczne grudki. Owoce posypać kruszonką, zapiec w piekarniku do zezłocenia. Smacznego :)



19/08/2016

Marokańska zupa z ciecierzycą i bobem

Lato powoli się kończy, ale gdzieniegdzie można jeszcze kupić świeży bób. Korzystając z okazji polecam przepyszną zupę na bazie bobu i ciecierzycy. Bardzo fajna propozycja na smaczny obiad, nawet w ciepłe popołudnie, bo zupa jest dobra i na ciepło, i na zimno. Biegnijcie zatem po bób, póki jest!

Składniki:

ok. 600 ml bulionu warzywnego
1 puszka krojonych pomidorów
100g ciecierzycy (można użyć ciecierzycy z puszki)
200g bobu
1 średnia cebula
2 łodygi selera naciowego
skórka i sok z 1/2 cytryny
1-2 łyżeczki sproszkowanego kuminu (kminu rzymskiego)
1-2 ząbki czosnku
olej do smażenia
sól
pieprz
natka pietruszki


Ciecierzycę namoczyć na noc w wodzie, a następnie ugotować do miękkości. Odcedzić. Bób ugotować w osolonej wodzie (nie rozgotowywać, ma być lekko twardy). Ostudzić. Połowę obrać ze skórki, połowę nie (no chyba, że ktoś nie lubi ze skórką, to wtedy obrać całość). W garnku rozgrzać olej, wrzucić pokrojoną cebulę i seler naciowy. Smażyć do miękkości kilka minut, często mieszając. Na koniec dodać zmiażdżony czosnek i kumin. Smażyć razem ok. 1 minuty. Dodać gorący bulion, pomidory z puszki wraz z całą zawartością, ciecierzycę oraz pieprz. Gotować ok. 10 minut. Następnie dodać bób oraz startą skórkę i sok z cytryny. Gotować razem ok. 2 minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem według uznania. Zupę podawać posypaną posiekaną pietruszką. Smacznego :) 


Przepis pochodzi ze strony.

16/08/2016

Golasy izbickie (lubelskie)

Inspiracją do wypróbowania tego dania stała się wizyta w Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie. Jak podaje portal lubelskie.pl golasy "to potrawa mająca korzenie w odległej historii Lubelszczyzny. Tradycja pieczenia golasów sięga czasów, gdy uboga społeczność wiejska wykorzystywała wszystkie surowce dostępne na tzw. przednówku. Prawdopodobne pochodzenie nazwy miejscowej własnej wywodzi się właśnie z braku na przednówku, aż do nowych zbiorów, mąki potrzebnej do wyrobu ciasta pierogowego. Stąd "goły" farsz okryty liśćmi chrzanowymi". 
Dokładnego przepisu nie znalazłam, więc przyrządziłam golasy po mojemu (czyli na oko). 

Składniki (na ok. 8 sztuk):

6 małych/średnich ziemniaków
100g kaszy gryczanej
250g twarogu
8 liści chrzanowych
sól
pieprz
łyżka masła

Ziemniaki obrać, pokroić i ugotować w osolonej wodzie. Pod koniec gotowania do wody wrzucić kaszę, gotować, aż kasza będzie miękka. Odlać wodę, ziemniaki i kaszę przecisnąć przez praskę. Dodać ser, świeżo mielony pieprz oraz sól (jeśli jest taka potrzeba). Liście chrzanowe umyć, pozbawić twardych części. Na każdy liść nałożyć odpowiednią ilość farszu, zwinąć. Naczynie żaroodporne wysmarować masłem, ułożyć ciasno golasy, przykryć folią aluminiową. Zapiekać ok. pół godziny. W połowie pieczenia golasy posmarować masłem, aby nie wyschły. Podawać ze śmietaną lub gęstym jogurtem. Smacznego :)



15/08/2016

Letni deser z malinami, sosem truskawkowym i bezami

Uwielbiam lato za mnogość dostępnych warzyw i owoców. Kiedy tylko mogę robię z nich proste, ale pyszne zupy, przekąski, dania czy desery. No właśnie. Desery. Dziś przedstawię Wam jeden z moich ulubionych. Jest banalny. Wiem. Ale tak obłędny w smaku, że chciałam Wam go pokazać. Nie liczcie kalorii! Po prostu spróbujcie :)

Składniki (na dwie porcje):

100 ml śmietanki do ubijania (30% lub 36%)
ok. 80g mascarpone
kilkanaście truskawek
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka cukru wanilinowego
bezy (ok. 8 sztuk)
dwie garście malin

Owoce umyć i zostawić na kilka minut, aby nieco obeschły. Śmietankę ubić, dodając pod koniec ubijania mascarpone oraz łyżkę cukru pudru. Truskawki zmiksować z łyżką cukru pudru i cukrem wanilinowym na jednolity sos. Na dno pucharka układać warstwowo: śmietanę z mascarpone, sos truskawkowy, pokruszone bezy, maliny. Smacznego :)




12/08/2016

Ciasteczka lawendowe

Leżała w szufladzie baaaardzo długo, ale w końcu znalazła zastosowanie. Suszona lawenda dodana do ciasteczek maślanych całkowicie zmienia ich smak. A jak pachnie podczas pieczenia :)

Składniki (na ok. 35 ciasteczek):

210 g masła
3/4 szklanki cukru pudru
1 żółtko
szczypta soli
1 łyżka suszonych kwiatków lawendy
otarta skórka z cytryny lub 1 łyżka soku z cytryny
1,5 szklanki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej

Wszystkie składniki wyrobić na jednolite ciasto (powinny mieć temperaturę pokojową). Ciasto podzielić na 2 części, z każdej uformować wałek, owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na minimum 2 godziny. Po tym czasie ciasto wyjąć, pokroić na cienkie (ok. 5-7 mm). Blachę do pieczenia wyłożyć papierem, układać ciasteczka niezbyt ciasno. Rozgrzać piekarnik do 170 ºC. Piec ciasteczka ok. 12-14 minut. Wystudzić. Smacznego :)




Przepis znaleziony tu.

07/08/2016

Nuggetsy z indyka

Wszelkie fast foody na "M" czy "K" omijamy szerokim łukiem, więc dziś postanowiłam zrobić synkowi niespodziankę i przygotować domowe nuggetsy. Podczas robienia patrzył na nie niechętnie, ale po spróbowaniu nie mógł oderwać się od talerza. Zjadł wszystko, nawet to, czego już "mamo nie wcisnę". Mięso jest soczyste i miękkie, a dzięki przyprawom także odpowiednio aromatyczne. Polecam i Małym i Dużym ;)

Składniki:

ok. 200 g fileta z indyka
2 łyżki mąki
2 łyżki majonezu
3 czubate łyżki startego żółtego sera
4 łyżki pokruszonych płatków kukurydzianych 
2 jajka
sól
pieprz
przyprawa kebab-gyros
czosnek granulowany
olej do smażenia
ketchup

Mięso oczyścić, umyć i pokroić mniej więcej w kostkę. W misce wymieszać przyprawę do kebabu z odrobiną soli, pieprzu i granulowanego czosnku. Dodać mięso, dokładnie obtoczyć je w przyprawach, przykryć i wstawić do lodówki na kilka godzin (najlepiej na noc).
Z mąki, jajek, sera, majonezu i płatków zrobić ciasto, a następnie odtoczyć w nim kawałki indyka. Na patelni podgrzać olej (warstwa ok. 1cm) i usmażyć indyka na złoty kolor z obu stron. Po usmażeniu mięso odsączyć z nadmiaru tłuszczu, jeśli jest taka potrzeba. Podawać z ketchupem. Smacznego :)







03/08/2016

Zupa chińska z tofu i sezamem

Bazą tej zupy jest rosół. Niby zwykły rosół, a jednak nie do końca. Wystarczy kilka chwil i kilka składników, aby przeobrazić go w aromatyczne, pikantne danie. Ciekawa propozycja dla zwolenników azjatyckich smaków i idealna okazja, aby spróbować tofu. Sama wielokrotnie przechodziłam obok niego obojętnie w sklepie, ale od pewnego czasu coś mi mówiło, żeby w końcu się skusić. Przyznam, że smak jakoś szczególnie nie powala, ale jest fajnym dodatkiem do tej zupy. Na pewno jeszcze nieraz wykorzystam!

Składniki:

ok. 1 litr rosołu
kostka tofu (180g)
pół papryczki chili
1cm świeżego imbiru
dwie łyżki sezamu
kilka kropel sosu sojowego
łyżka mąki
sól
pieprz
czosnek granulowany
mielony imbir
mielony kardamon
pół pęczka natki pietruszki
2 łyżki soku z cytryny
ok. 100g makaronu (u mnie udon)
olej do smażenia tofu

Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. Odcedzić. Tofu odsączyć z zalewy (najlepiej przełożyć je na sitko i odczekać ok. 15 minut). W miseczce wymieszać mąkę, łyżkę sezamu, szczyptę soli i pieprzu, mielony imbir i kardamon oraz granulowany czosnek. Tofu pokroić w kostkę, obtoczyć w mące, usmażyć na złoto. Drugą łyżkę sezamu uprażyć na suchej patelni. Rosół podgrzać w garnku dodając do niego sos sojowy, sok z cytryny oraz obrany świeży imbir nacięty w kilka miejscach. Do miseczek nałożyć makaron, dodać uprażony sezam, posiekane chili, tofu i pietruszkę. Zalać rosołem. Smacznego :) 


P.s. Pałeczki są tylko do zdjęcia. Zupę dzielnie zjadłam łyżką :D

Inspirowałam się przepisem z tej strony.