Przepis pochodzi z kuchni bałkańskiej, a znalazłam go tu. Mam nadzieję, że z powodzeniem został nieznacznie przerobiony i zaadoptowany do naszych upodobań. Danie smakuje całkiem nieźle, a przy tym jest bardzo sycące. No i wreszcie mogłam wypróbować już chyba wszystkim znane ciasto filo ;)
Składniki (na 3 porcje):
1 opakowanie ciasta filo
0,5 kg mięsa mielonego
250g ziemniaków
2 łyżki oleju kokosowego
1 cebula
2 ząbki czosnku
czubryca
czarnuszka
sól
pieprz
mielona papryka słodka
50ml oliwy z oliwek
Ziemniaki obrać, ugotować do miękkości w osolonej wodzie, przecisnąć przez praskę, odstawić do wystygnięcia. Na patelni roztopić olej kokosowy, wrzucić mięso, przyprawić solą, pieprzem, papryką i czubrycą. Chwilę podsmażyć. Cebulę i ząbki czosnku obrać, poszatkować, dodać do mięsa. Dokończyć smażenie. Po usmażeniu dodać ziemniaki, wymieszać wszystko razem, a następnie cały farsz podzielić na trzy części.
W miseczce wymieszać 50ml oliwy z 50ml wody. Wyjąć jeden płat ciasta filo, posmarować powstałą emulsją, na wierzch położyć drugi płat ciasta. Wzdłuż dłuższego boku nałożyć 1/3 nadzienia, lekko podwinąć krótsze boki do środka, zwinąć ciasto wzdłuż dłuższego boku, a potem uformować ślimak. Tak samo postąpić z kolejnymi dwiema porcjami. Ślimaki ułożyć na blaszce i piec w piekarniku nagrzanym do 180°C ok. 25-30 minut. Pod koniec pieczenia posmarować emulsją i posypać czarnuszką. Smacznego :)
