31/05/2017

Oberiba (zupa z kalarepy) ze szparagami

Ponad 30 lat jadłam kalarepę tylko na surowo, a tu się okazuje, że można z niej w kilka chwil wyczarować pyszną zupę. Na Śląsku nazywają ją oberiba. Króluje na stołach całą wiosnę i lato. Mój przepis nie jest jednak typowo śląski, bo bez zasmażki. Chciałam jednak, aby zupa była bardziej lekka. Dodałam też szparagi, bo w końcu sezon na nie jest tak krótki, że trzeba się najeść. Narobiłam Wam apetytu? 

Składniki:

2 duże kalarepy z liśćmi
3 średnie ziemniaki 
10-15 sztuk zielonych szparagów
1,5 litra bulionu
ok. 20g smalcu
sól
pieprz
1 łyżka oliwy 

opcjonalnie:

pęczek koperku
śmietana do zup 

Kalarepy i ziemniaki obrać, a potem pokroić w kostkę. Na patelni roztopić smalec, wrzucić warzywa i podsmażyć ok. 10 minut często mieszając. Przełożyć wszystko do garnka, zalać bulionem i gotować na małym ogniu, aż warzywa będą miękkie. Pięć minut przed końcem wrzucić pokrojone szparagi i kilka poszatkowanych liści kalarepy. Przyprawić do smaku solą, pieprzem, a potem dodać oliwę. Zupę zblendować, ale niezbyt dokładnie, aby zostały w niej kawałki warzyw. Można podać z koperkiem i/lub śmietaną. Smacznego :) 






24/05/2017

Rosół z kapustą pak choi i indykiem

Pak choi. Intrygująca mała "kapusta", która w końca znalazła się w moim koszyku zakupowym razem z produktami na rosół, bo takie miałam na dziś zamówienie od mojego "współlokatora". Rosół rzeczywiście powstał, ale dodałam do niego kilka nierosołowych składników i zupa nabrała zupełnie innego wymiaru. Polecam Wam spróbować. 

Składniki (na 2-3 porcje):

1 udo z indyka
2 marchewki
2 pietruszki
1/4 korzenia selera
1 por (biała część)
1 kapusta pak choi 
1/2 łyżeczki sosu sojowego
1 łyżeczka sosu rybnego
1 łodyga trawy cytrynowej
1/2 czerwonej papryczki chili (plasterki)
szczypta mielonego imbiru
1/2 cebuli
kilka ziaren ziela angielskiego
kilka liści laurowych 
przyprawa do rosołu
ulubiony makaron

Mięso dokładnie umyć, zalać wodą, zagotować i zszumować. Dodać ziele angielskie, liście laurowe, przyprawę do rosołu, pokrojone marchewki, pietruszkę, cebulę, seler oraz por. Gotować na małym ogniu pod przykryciem około godziny (lub półtorej). Przelać przez sito, aby rosół był bardziej klarowny. Mięso pokroić na małe kawałki i włożyć z powrotem do zupy. Kapustę pak choi umyć, pokroić w paski, dodać do zupy wraz trawą cytrynową, sosem rybnym, sosem sojowym, imbirem i chili. Gotować razem 10 minut. Wyjąć trawę cytrynową.
Makaron przygotować według przepisu na opakowaniu. Do miseczek nałożyć makaron, zalać zupą. Proponuję dodać wcześniej ugotowaną marchewkę i inne warzywa. Smacznego :) 



15/05/2017

Zupa krem z boczniaków

Pomysł na szybki i pyszny obiad dla wielbicieli boczniaków i kremowych zup. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu tak jak mi. 

Składniki:

350g boczniaków
200g czerwonych ziemniaków
1 średnia czerwona cebula
1 ząbek czosnku
800 ml bulionu
100-150 ml mleka
szczypta ziół prowansalskich
szczypta pieprzu
1-2 łyżki oleju kokosowego
jogurt naturalny
natka pietruszki

Na patelni roztopić olej kokosowy, wrzucić pokrojone w półplasterki ziemniaki, posypać je ziołami prowansalskimi, podsmażyć na złoty kolor, a następnie przełożyć do garnka z bulionem. Na patelni znów roztopić olej, wrzucić umyte i pokrojone boczniaki, podsmażyć kilka minut, po czym dodać cebulę i czosnek. Smażyć razem ok. 2-3 minuty, a potem przełożyć wszystko do garnka z ziemniakami. Ugotować do miękkości (ok. 10-15 minut), a następnie zblendować na gładki krem. Do zupy wlać mleko i jeśli jest za gęsta odrobinę wody, przyprawić pieprzem. Podawać z jogurtem naturalnym i natką pietruszki. Smacznego :) 



03/05/2017

Smażone plantany z miodem, cynamonem i orzechami

Taka już moja przypadłość, że prawie nigdy nie udaje mi się przejść obojętnie wobec nowości w sklepie. Tym razem padło na dziwne, zielone, kanciate, przerośnięte banany zwane plantanami. Spotkałam się z nimi po raz pierwszy, a chęć spróbowania czegoś nietypowego jak zwykle wzięła górę. Nie mając pojęcia, co z nimi zrobić (wstępnie chciałam obrać i zjeść tak, jak zwykłe banany) pobuszowałam w sieci i dobrze, bo dowiedziałam się, że nie jada się ich na surowo, ale po obróbce termicznej. Plantany zostały więc usmażone. Jak smakują? Nie powiem, ale zachęcam Was do spróbowania choćby dla zaspokojenia własnej ciekawości. 

Składniki (dla 2 osób):

1 plantan
1 łyżka oleju kokosowego
1 łyżka masła
1 łyżeczka cukru
szczypta cynamonu
kilka pokruszonych orzechów (u mnie laskowe)
2 łyżeczki miodu

Plantana obrać, przekroić na pół, a każdą połówkę jeszcze wzdłuż. Na patelni roztopić tłuszcze, ułożyć plantany i usmażyć z obu stron, aż będą rumiane. Pod koniec smażenia posypać delikatnie cukrem. Plantany ułożyć na talerzu, posypać cynamonem, polać miodem i udekorować orzechami. Smacznego :)